Eragon

Wysłany: Nie 23:44, 04 Mar 2007

Bardzo chciałem pójść na ten film, ale mi się nie udało. Chciałbym zatem usłyszeć wasze komentarze na jego temat. Przeczytałem całą książkę i jak już mówiłem w innym temacie, uważam ją za najlepszą jakie przeczytałem w życiu do tej pory. Natomiast o filmie słyszałem, że to wielka kicha. Aktorzy słabo grali, a byli źle obsadzeni. Mało popularnii, amatorzy, kiepsko grali.

Czy to wszystko prawda Question

Czy książka będąca największym hitem doczekała się tak słabej ekranizacji Question

Nie załamujcie mnie, powiedzcie, że to tylko plotki Confused

(Mam nadzieję, że ktoś z klanowiczów widział ten film Laughing

)

Wysłany: Pon 9:18, 05 Mar 2007

OK. No to tak ja też uważam Eragona za najlepszą książkę jaką przeczytałem i kiedy obejżałem film byłem zdruzgotany, że takie dzieło można tak uprościć... Confused

Praktycznie 50% różni się od książki. Podsumowując jeśli chodzi o to co się dzieje w filmie to duża ilość elementów została zmieniona (przez co film dla kogoś kto czytał książkę nie ma w ogule klimatu fantasy tylko staję się filmem akcji (biją się i tyle).

Jeśli chodzi o aktorów to moim zdaniem tylko Brom był trochę podobny do mego wyobrażenia Confused

reszta mi się nie podobała... To tyle co mam do powiedzenia o tym (beznadziejnym, jak dla mnie) filmie.

Wysłany: Pon 10:14, 05 Mar 2007

jakby chcieli zrobic film dokładnie z ksiązką to by musiał z 5 godzin trwac a oni muszą sie zmieścic w 2-3 .. Rolling Eyes

Wysłany: Pon 13:48, 05 Mar 2007

Jakoś Peter Jackson dał radę z Władcą Pierścieni >.< . Jak chcą coś robić to niech to dobrze robią.

PS. Czytałeśą w ogule książke >.< ??

Wysłany: Pon 16:19, 05 Mar 2007

nie... ale widziałem ją kiedys u ciebie... pozatym z toku rozmowy winika ze jest długa...

Wysłany: Pon 17:03, 05 Mar 2007

Heh to, ze widziałeś okładkę nic nie znaczy. Książka może długa (490 stron), ale Władca Pierścieni nie krótszy (koło 350 stron każdy tom).

Wysłany: Pon 18:12, 05 Mar 2007

widziałem jaka jest gruba...

pozatym mówie ogólnie o filmie a ty sie odrazu przyczepiasz.... Confused

nie wiem odrazu bulwers ze ja nie przeczytalem ksiązki to nic wtracic nie moge...

Wysłany: Pon 18:52, 05 Mar 2007

Wiem tobie się podobała (ekranizacja) rozumiem, ale mi (człowiekowi, który przeczytał książkę) się nie podobało bo była za bardzo uproszczena i niszczyła klimat Confused

, a co za tym idzie Isilas, który też czytał książkę zauważy te nie doróbki. Tyle poprostu napisałem Isilasowi to co (moim zdaniem chciał wiedzieć) opinie cżłowieka, który czytał (i polubił) książkę i oglądnął jej ekranizacje... plus porównał.

Wysłany: Pon 18:53, 05 Mar 2007

Jaki bulwers, czlowieku, ty sobie tą książke przeczytaj. Ale usiadź do niej najedzony i wypróźniony, bo jak juź zaczniesz to skończysz jak na nią padniesz zmęczony wieczorem.

Ja ci to mówie, zajebista, jedwabista normalnie, nie wiem jak to powiedzieć, nie da się slowami po prostu. Jestem pewien, że Leo przyzna mi rację, nawet jeśli przeczytalby tylko pierwsze 10 stron z braku czasu (nie martw się, wiem że calą przeczytaleś Wink

)

Wysłany: Pon 21:33, 05 Mar 2007

Nie tylko "Eragona" całego, ale i "Najstarszego" Very Happy

i wiem, że nie ma nic lepszego. Tylko czekać aż wyjdzie ostatnia (niestety Sad

) część "dziedzictwa" Smile

.