FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Legenda Drizzta Do'Urden Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Bruenor Battlehammer
Niedoświadczony



Dołączył: 04 Gru 2007
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Wto 19:31, 11 Gru 2007 Powrót do góry

Postaram się napisać recenzję na temat pierwszej z 16 książek o Mrocznym Elfie imieniem Drizzt. Niech nie przerazi was ilość książek - mnie też to straszyło - ale po przeczytaniu pierwszej sam nie wiem kiedy resztę przeczytałem ...


Legenda Drizzta część I : Ojczyzna

Menzobarrenzan to potężna metropolia elfów drowów leżącą w mrocznych czeluściach Podmroku. Miejsce intryg, zdrad i bezlitosnego „prawa” ciemnoskórej rasy. Tutaj, w świetle nielicznych ogni, wieczną wojnę toczą frakcje-domy szlacheckie. Tutaj liczy się tylko nazwisko i miejsce domu. W tym ponurym miejscu nie ma pojęcia sprawiedliwości. W imię Lolth, Pajęczej Królowej, kapłanki niszczą swe przeciwniczki a mężczyźni korzą się pod ich obcasami. To świat tak odmienny, że nie sposób znaleźć tu osobnika, który byłby, wedle naszych standardów, „normalny”. Choć, niedługo poznacie jedynego, który wyrwał się ze szponów chaosu.

Książka opowiada o Drizzcie Do’Urdenie, z Domu Do’Urden. Jest trzecim synem Opiekunki Malice Do’Urden i narodził się w, mówiąc ogólnikowo, niezwykłych okolicznościach. Jest niezwykłym dzieckiem, co zauważono już po jego narodzinach – jest oburęczny i ma piękne, purpurowe oczy. R.A Salvatore wykreował na potrzeby swego świata postać żywą i naprawdę interesującą, co z pewnością zaliczymy na plus.

Barwne są też same wypowiedzi postaci. Menzobarrenzan to miasto, gdzie królują intrygi i gdzie i można sobie pozwolić na słabość. Wszystkie kwestie mają podwójne, ba! często nawet potrójne dno. W końcu sami gubimy się w domysłach, czemu jedna wysoka kapłanka powiedziała to czy owo innej, co podnosi jakość samej treści książki. Żywe opisy i świetne wczucie się w świat Podmroku to również dwa ogromne talenty Salvatore’a, które jednak w bólu doskonalił wiele lat. Postacie pierwszoplanowe, jak np. rodzina szlachecka Do’Urden czy przeciwnicy domu, są również nakreśleni bardzo charakterystycznie. Do wielu z nich poczujemy sympatię, w tym do siostry Drizzta, Vierny czy jego ojca, mistrza fechtunku Zaknafeina. Do niektórych zaś poczujemy odrazę czy nienawiść, między innymi do brata Drizzta, Dinina.

Czy książka ma wady? No cóż, ma. Książka w wydaniu polskim nie jest drukowana drobnymi literami, a zajmuje tylko koło 300 stron, co przeciętny fan pochłonie w dwa dni. To też boli, co, jak co, ale boli.

Jak zwykle, do wydania ISA’y nie mogę się przyczepić. Książkę wydano w miękkiej oprawie, lecz piękny rysunek Drizzta z jego panterą, potrafi ucieszyć. Również obrazki nad każdym z rozdziałów cieszą oko a papier ma wspaniałą jakość.

Ocenienie książki jest trudne, nie ma co... Jako fan FR naprawdę lubię świat w tych opowieściach przedstawiony i w miarę obiektywnym okiem ocenię to na… 9+/10.

Naprawdę polecam tę książkę i resztę też, ponieważ są miłym oderwaniem od realnego świata. Wiem, że wielu uzna mnie za świra - jestem do tego przyzwyczajony, ale lubię czytać książki.


To co za chwilę powiem będzie brutalne, ale moim zdaniem słuszne :

Harry Potter to chłam.

Postać ta jest tak liniowa isztuczna, że bardziej się nie da.
Punktem kulminacyjnym jest fakt, że nie umie nawet poderwać dziewczyny i jak mu się coś nie udaje mówi ,,ahh te kobiety'' OMB !!! ( O Mój Boże - bądźmy Polakami). Czytając tą książkę wiedziałem co będzie za 3 linijki , za pół strony, w następnym rozdziale... a co może się dziać?? Następny rok w Hogwarcie gdzie Potter MUSI coś uratować ...
Coż oto moje zdanie...


Przeczytałem całą sagę
,, Wiedźmin '' (nie 3 części tylko i książka jest BARDZO dobra zarówno jak na warunki Polskie jak i światowe . Geralt z Rivii nie jest bohaterem wyidealizowanym - on również popełnia błędy i decyzję które według niego spowodują ,,mniejsze zło'' - w tej książce nie ma powiedziane - to jest zło a to jest dobro - nie ma koloru białego i czarnego - są odcienie szarości i to sprawia że ta książka jest wyjątkowa i naprawdę bardzo dobrze się ją czyta.


Reasumując - gorąco zachęcam do czytania książek - to świetna zabawa dla wszystkich. Smile [/size]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Bruenor Battlehammer dnia Wto 22:11, 11 Gru 2007, w całości zmieniany 7 razy
Zobacz profil autora
Warlas
Niedoświadczony



Dołączył: 22 Lis 2007
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: z Piekła

PostWysłany: Sob 3:10, 29 Gru 2007 Powrót do góry

ja zacząłem czytać przygody Drizzta od 4 książki najpierw przerobiłem Trylogię Doliny Lodowego Wichru następnie zabrałem się za pierwsze 3 książki. I chyba wszystkim polecił bym właśnie taką kolejnoć zanim zagłębicie się w mroczny świat bezlitosnych drowów poznajcie inne jego przygody:)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
 
 
Regulamin